Mój ojczym, gładko mówiący wąż, twierdził, że jestem zdezorientowana co do swojej seksualności. Jego lekarstwo? Potężna dawka jego męskości. Pomimo początkowego oporu, znalazłam się poddając się jego wprawnym zalotom, oddaję się dzikiej, leczącej lesbijki zabawie.